www.bastionburgstadt.fora.pl

Relax

Cześć, wczoraj z Tymkiem rozegralismy dosyć nietypową bitwę na 1500 pkt i chociaż walczyli SMi z SMami to armie były zupełnie różne a bitwa ciekawa.
Moja rozpiska to typowy zmech z dodatkiem skimmerów i nowego stormtalona:

1 HQ Librarian Smite+ Avenger+ bolt pistol+ force weapon= (100pkt)
1 Elite: Drednot+ storm bolter + assault cannon = (115 pkt)
2 Elite: Drednot + 2* twin-linked autocannon (125 pkt)
3 Elite: Drednot + lascannon, Missiles (145 pkt)
1 Troops: Tactical (5 marines) , (90 pkt)
Razorback + dozer blade (45pkt)
2 Troops: Scout (5 szt, 4 sniper rifle, 1 Missile launcher), camo cloaks (100pkt)
3 Troops Tactical (5 marines) , (90 pkt)
Razorback + Lascannon- twin linked plasma carbine+ dozer blade (80pkt)
1 HS Predator destructor Twin linked autocannon, lascannon sponsons + (120 pkt)
2 HS Thunder Fire Cannon (100pkt)
1 Fast Land Speeder Squadron 2 szt - 2* MM, 2*HF =(140 pkt)
2 Fast Land Speeder Typhoon+ Multi melta =(100 pkt)
3 Fast Stormtalon gunship T-L Assault cannon, T-L lascannon=(155 pkt)

Tymek wystawił cos co mogłoby być death wingiem DA, gdyby nie udział Calgara:

1HQ Marneus Calgar, pancerz Antilohusa
1 Elita 5 terminatros SS/TH
2 Elita 5 Terminators SS/TH
3 Elita 5 terminators 1 assault cannon, 4 storm bolter
1 Troops 10 SM + Missile launcher, plasma
2 Troops 10 scouts (2 combat squady) 5 szt 4 sniperki+HB, 5 szt combatowi, sierżant power weapon
1 HS Land rider + multi melta

Wylosowaliśmy bazy na rozstawieniu 12 cali a potem było dosyć smiesznie, ponieważ 4 razy rzucaliśmy o zaczynanie 3 razy wyrzucając taki sam wynik. Kosci jak widać nie mogły sie zdecydować, bo w końcu wygrał Tymek ale ja potem przejąłem mu inicjatywę Smile

(ale nie uprzedzajmy faktów).

Tymek rozstawił zwarte bloki terminatorów w centrum stołu, wokół landka, a za nimi centralnie znacznik w ruinie obsadzonej przez tacticala. Scoutów combatowych wysłał z outflanku a sniperów schował na pietrze ruiny na przeciwko mojego znacznika. Ja swój znacznik ustawiłem w samym rogu stołu i obstawiłem go razorem las-plas z wsadem i predem a przed nim we wzmocnionej ruinie ustawiłem sniperów. Z boku, przy samej krawędzi pusciłem drugiego razora z librą i taktycznymi. Na środku stołu, bardziej na przynęte postawiłem dreda autocannonowego a po przeciwnej stronie w rogu TFC i dreda z laską, licząc , że są na tyle daleko, że Tymek nie będzie ich assaultował Latacze poszły z rezerw od krawędzi stołu, z tym, że stormatalona dałem do eskorty speedeta typhoona (speeder czuł się zaszczycony Smile

). Ogólnie minę miałem niewesołą widząc 15 terminatorów z Calgarem i z landkiem na przeciwko swojej dosyć miękkiej armi. Jak pisałem przejąłem inicjatywę i po lewej krawędzi posciłem razora na 12 cali i odpaliłem mu smoka. Reszta armii wzięła się do strzelania, ale niewiele z tego wysło. Laski i sniperki na terminatorach nie robiły specjalnie wrażenia a lbo pudłowały a TFC wbiło dzielnie 13 ran na 10 SMach z czego Tymek wysevewał wszystkie poza jedną...Wszystkiego zdjąłem 1 taktycznego i 1 scouta. W odpowiedzi Tymek ruszył do przodu ławą terminatorów a z landka wdzięcznie odstrzelił mi preda (utwierdziłem się w przekonaniu, że pred z laskami jest drogi i mało skuteczny).

W mojej turzez rezerw wyszedł pozostawiony tam dred kataryniarz i wlazł w teren. Niestety stał za daleko aby sięgnąć ze swojej kataryni nadchodzących termosów. Po lewej krawędzi Libra w razorze znów zrobił 12 cali i znalazł się w strefie Tymka, schowany za budynkiem ze scoutami. Aby scouci nie robili mu przykrosci połozyłem na nich ogien z dreda rewolwerowca i moich scoutów z takim skutkiem, że pozostał jeden. TFC zmieniło taktyke i zaczęło ostrzeliwać idących termosów z pocisków o wybuchu podziemnym, dającyh po trafireniu efekt trudnego terenu. Krzywdy im nie zrobiło ale za to nieco spowolniło ich marsz na moją bazę. Dred z laską strzelał do landka ale uzyskał tylko galncę, którą tymek był łaskaw scoverować. W odpowiedzi Tymek w swojej turze podjecjał nieco do przodu landkiem i jednym laserem wyeksplodował mi dreda z lasą a drugim z ducha maszyny zimmobilizował razora przy znaczniku (ładne prawda Wink

). Dalej jednak nastąpiło coś co uważam za swój sukcesz taktyczny, ponieważ najbardziej wysunięta piatka młotkowców z Calgarem skręciła z drogi do mojego znacznika i ruszyła w pogoń za zachodzącym z flanki razorem. Aby utwierdzić ich w tym zboznym celu z razora wysiadł libra i pomachał do nich force weaponką. Poza tym pojedyńczy scout Tymka zszedł o pietro niżej i schował się tam tak dokladnie że obaj ZAPOMNIELIŚMY O NIM DO KOŃCA BITWY !. Termosi strzelający zajęli pozycję w coverrze na środku stołu a druga ekipa młotkowych ruszyła do mojej bazy. Tymek też pokarał mojego dreda kataryniarza, ostrzałem urywając mu katarynkę Sad

(

W mojej turze 3 libra wysiadł podszedł do terminatorów z Calgarem i odpalił im smite'a, który oczywiście nic im nie zrobił. Niegościnni terminatorzy w odpowiedzi na takie fajerwerki podeszli i zatłuki magika młotami. Razor z resztą podjechał 6 cali i ostrzelał od tyłu taktycznych Tymka na znaczniku. Ponieważ dostawali oni też ostrzał od scoutów i dreda rewolwerowca, więc ich liczba spadła do 3. dzięki Calgarowi oczywiście stali na znaczniku dalej bez testu liderki. Na szczęście szwadron speederów spadł z DSa tam gdzie powinien i wyeksplodował landka i zabił tą eksplozją jeszcze jakiegoś marina. Terminatorzy strzeleccy odstrzelili jednego speedera a drugiemu urwali multimeltę, natomiast młotkowi podeszli niebezpiecznie bliko mojej bazy. Ostrzał ich zdjął zaledwie 1 sztukę. Na domiar złego w turze Tymka z outflanku tuż obok mojego znacznika wyszło 5 scoutów combatowych. Na szczęście nie doszli do szarży na moich sniperów. W mojej turze weszły ostatnie rezerwy. Speeder typhoon, razor z plazmy oraz dred ze stormboltera i 5 taktycznych, którzy wyszli z razora koło znacznika zdołało zmniejszyć ich liczbę do samego sierżanta. Niestety miał on power sworda... Storm talon odpalił linkowaną katarynke i laskę w nadchodzących młotkowców, ponieważ byli oni już naprawdę niebezpiecznie blisko. Równoczesnie ustawiłem storm talona i dreda tak aby uniemozliwić im przejście na moją bazę. Drugi dred - rewolwerowiec strzelając im w plecy ruszył też w tym kierunku. Scouci strzelali do nich również - bez rezultatu....
W międzyczasie młotkowcy z Calgarem dogonili mojego skradającego się na tyłach razora i wybuchnęli go efektownie. Piatka wsadu wysiadła i ostrzelał taktycznych na bazie Tymka. Został tam tylko plaźmiarz. TFC strzelało po termosach ale bez specjalnego efektu.

W 4 turze Tymek zaszarżował młotkowymi mojego dreda i stormtalona.Stormtalon o dziwo nic nie oberwał ale dred stracił CCW. Co gorsza scout - sierżant wszedł w combat z moją taktyczną piatka i zabił jednego a potem drugiego marina uparcie nie dając się zatłuc. Robiło się dla mnie nieciekawie, bo stojąc w tym combacie taktyczni już nie trzymali bazy. Dodatkowo Clagar i jego chłopaki dopadli i rozdeptali piątkę taktycznych na tyłach. W tym momencie nastała moja tura 5 w której dobiłem ostatniego taktycznego na znaczniku Tymka i podszedlem dredem rewolwerowcem do młócki pod moja bazą. Walka z upartym scoutem nadal trwała. W tym momencie chyba obaj byliśmy już zmęczeni i popełniliśmy kilka błędów (np ja zapominałem często o ruchach i strzelaniu). Młotkowi rozwalili wreszcie talona, ale dred bez rąk nadal z nimi walczył, trzymając ich jakieś 10 cali od mojej bazy. Wyrzuciliśmy jeszcze turę 7. W turze 7 młotkowi dobili dreda-kalekę, ale sami z kolei zostali zaszarżowani przez rewolwerowca, który wystał w walce i zatrzymał ich tam do końca gry. Sierżant scoutów wreszcie padła a ja wyrzuciłem 4 cale na konsolidację, co dało mi wolną drogę do mojej bazy. W ten sposób wygrałem mając postrzelanych taktycznych na swojej bazie, podczas gdy Tymek obstawiał swoją za pomocą niescorujących termosów.

Musze powiedzieć, że była to dłuuga i ciężka przeprawa, która mogła skończyć się zupełnie inaczej. Za sukces uważam odciągnięcie Tymka od marszu na moją bazę za pomocą dywersjii libry, natomiast blędów, poppełniłem wiele, a najwiekszym było chyba nie doszarżowanie do walki ze scoutem swoimi sniperami ( w końcu dołozyli by mu te 10 ataków). Tymek z kolei zapowiedział przejście na kodeks DA i wciagnięcie termosów do troopsów, co dla takiej rozpiski jak moja oznaczałoby katastrofę. Myślę, że muszę popracować nad jakąś dobra anty-termitową taktyką, bo na razie jej nie mam. Nigdy nie spodziewałem się też że uzywając po raz pierwszy TFC wykorzystam go do spowalniania anie do eliminacji przeciwnika, zaś ultraszybki stormtalon posłuzy za anty-termosową barykadę Smile

) ( tak przy okazji jest to jedyny pojazd SM z pancerzem 11 na tyle - więc się nadaje Wink

Dzięki za bitwę w miłej atmosferze pomimo wielu emocji Wink

tymcio5 · Dołączył: 10 Lis 2011 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów

Dodam tylko, że popełniliśmy błąd formalny i Relax wyznaczył bacę gdy już wszystkie moje jednostki stały na stole. przez to miałem dość daleko do znacznika.

Relax

Fakt to moj blad sorki. Mam nadzieje ze w 6ed takie sprawy beda latwiejsze do wylapania. Z kolei na swoja niekorzysc zapomnialem zupelnie ze mam 3cia multi melte na speederze typhoonie, co moglo zmienic pare spraw....