www.bastionburgstadt.fora.pl

GrenAcid

Gralim my dzisiaj zacne bitewki z relaxem.
Robale:
Tranid prime
bonesword & lash whip, toxin sax, Deathspitter(power sword instantujacy na nie zdanym Ld, obnizenie inicjatywy przeciwnika do 1, poison na 4+ lub/i re-roll wondow, pukawka z 18" S5 Ap5)

Zantrop
(placek S5 ap3 albo lanca S10 ap1)
2x Hive guard
(S8 ap4, plus silne i calkiem wyporne)
Gienkix7

Hormagauntyx19
Adrenal glands=FC

Devilgaunty
devorery/spod aka drop pod
(S4 assault 3)
Chaos:
Princ z laszem Crying or Very sad

termity
3xcombi

2x 10 csm
icona, flamery

deffy

Bitwy obie byly fajne, nie popelnialem bledow raczej(Relaxie?) ale kilka kluczowych rzutow spitolilem(naprzyklad hormagantom 2 razy zabraklo cala albo 2" do szarzy) plus brak zestawienia statystyk boli:
Hive guardy maja S5 a ja rzucalem jak za S4, i maja 2A w bazie, BS4....ja nie wiem czemu rzucalem jak BS3.
Prime ma 4A w bazie....ja liczylem 3.
Hitem bylo to ze zapomnialem wystawic w ogole gienki w pierwszej grze.....dopiero Relax czytajac liste mi powiedzial ze mam gienki Shocked

Wkurzyl mnie ten jeb... pricn, prime go nie woudowal tym swoim mieczykiem....ehh, niesmiertelnosc mu sie zalaczyla. Deffy troche postrzelal ale bez szalu...mysle ze lepiej by w cc robil jako ze nie mialem nic z S6 do cc no moze poza gienkami....ktorych nie maialem na stole Confused

.....swoja droga gienki splewily cc i sobie umarly w walcez princem, chyba tylko rane wbilem.

PS. Relax chyba spenial i z tymi flamerami sie na mnie przygotowal.

Po nowym roku ktos chetny na sparing z tyrkami?

Relax

Fakt mialem wiecej szczescia niz rozumu ze dwa razy wygralem ale na swoje usprawiedliwienie powiem ze deffa mialem pierwszy raz w rozpisce a tyrkow nie zna ni yrochu. Dobrze ze mi pokazales swoja rozpe Smile