www.bastionburgstadt.fora.pl

boo68 · Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 362 Przeczytał: 0 tematów

Tutaj zamieszczamy fluff dotyczący naszych postaci w armii. Kilka słów o tym czemu akurat on dowodzi, czym się odznaczył w swojej karierze, może być jeszcze czy brał udział w jakiś wojnach, czy dowodził już czy świeżak, krótka charakterystyka - co wam ślina na klawiaturę przyniesie Smile

No i z imienia nazwać oczywiście.

Można opisywać:

Głównodowodzący (jego opisać trzeba!)

sierżantów

ważniejsze oddziały w armii

jakieś drednoty, lemany, valkyrie, predatory

pojedyncze osoby w oddziałach

teoretycznie cokolwiek lub kogokolwiek Wink

mendel

Kapitan Bael Caim "Stary Smok"

Głównodowodzący Szponów Hydry wybrany do pełnienia tej zaszczytnej funkcji przez samego Omegona.
Niewiele wiadomo o pochodzeniu Baela ani o jego wcześniejszych dokonaniach. Plotki głoszą jakoby należał do niesławnego Oddziału Effrit i uczestniczył w wielu operacjach przeciwko Kosmicznym Wilkom i siłom Czarnego Legionu. Jako jedyny przeżył tyranidzką inwazję na przedpola Litzmannstadt składając przed Omegonem głowy tyranta i dwóch carnifexów. 20 lat później już jako dowódca Szponów Hydry przypuszcza pierwszy atak na konwój zaopatrzeniowy Mrocznych Aniołów.

Caim to chłodno kalkulujący analityk nigdy nie podejmujący zbędnego ryzyka. Preferuje walkę z zasadzki, dywersję i dezinformację.

Bibliotekarz Izaack Caim

Brat bliźniak Baela, szara eminencja zakonu. Zawsze w cieniu, zawsze gotowy uknuć nową intrygę. Lojalny jedynie wobec braci i siebie samego.
Izaack został oddelegowany do Szponów Hydry jako prawa ręka swojego brata. Jego psioniczne i dyplomatyczne talenty pozwalają zakonowi pozyskać wielu tymczasowych sojuszników oraz kontrolować sieć agentów Hydry.

Na polu bitwy odznacza się rzadko spotykaną brawurą i charakterystycznym, wisielczym poczuciem humoru.

Relax

Commander Epathus

Dowódca 6-tej kompanii zapasowej Ultramarines. Jako stosunkowo młody dowódca wśród rady zakonu (mianowany po słynnym ataku floty-roju na Macragge i rzeźni jaką przeżył tam zakon) nie odznaczył się jak dotąd wieloma zwycięskimi kampaniami. Dlatego właśnie (lub jak niektórzy zawistni twierdzą przez brak wyobraźni i doświadczenia) chętnie podejmuje ze swoją kompanią misje do dalekich i nieznanych planet sektora a nawet poza jego granice, często nie znając szczegółowych danych dotyczących warunków lokalnych. Taktyką szkolenia komapnii jest jednak uderzać szybko i z zaskoczenia, co daje przeciwnikowi niewiele czasu na przygotowanie obrony i jak dotąd przynosiło liczne zwycięstwa. 6 kompania nie posiada w swym składzie jump packów, jednak chętnie korzysta z motorów. Często też w wyprawach Epathusa biorą udział speedery z bratniej 7 kompanii rezerwowej (obramowanie naramienników w kolorze indygo) oraz zwiadowcy z 10 kompanii.

W przypadku trudniejszych misji, wymagajacych dużego doświadczenia Lord Calgar wysyła często wraz z 6 kompania swego zaufanego Epistolariusza Mezara, oraz czcigodnego brata Arvusa, pobłogosławionego pancerzem drednought jeszcze w erze apostazji. Wspierają oni swoją radą oraz umiejetnosciami młodych marines na polu walki.

boo68 · Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 362 Przeczytał: 0 tematów

Lord Victor – Victor rządzi zakonem od około 500 lat. Jest on wybitnym taktykiem, doskonałym wojownikiem, najlepszym strategiem zakonu. Swoją karierę zaczynał w II Kompanii, następnie przeszedł do I Kompanii jako weteran, później wcielony został do Straży Sanguinary a na końcu piastował urząd kapitana II Kompanii. Po śmierci poprzedniego mistrza Wielka Rada Zakonu (złożona z członków Reclusiam z Wielkim Kapelanem, Librarium z Mistrzem Kronikarzem, Starszym Kapłanem Sanguinary i Heroldem Sanguinusa – dowódcą Straży Sanguinary) wybrała jego na nowego Archanioła Gniewu. Ma on za sobą niezliczone kampanie, wygrał niezliczoną ilość bitew i zabił niezliczoną ilość wrogów Imperatora. Nosi on złoty pancerz, wykonany na podobieństwo pancerza mistrza Krwawych Aniołów – Dantego.

Mistrz Kronikarz Arronax – najpotężniejszy psyker zakonu. Jego moce przewyższają chyba tylko moce Mephistona. Do walki zawsze rusza sam, gdyż w furii jego moce mogą zranić sprzymierzeńców. Do jego największych sukcesów należą zwycięstwo z Ismaelem (potężny prorok eldarów zmierzył się z Arronaxem, w wyniku mocy, które tam uwolniono zginęło około 30 eldarów i 14 braci. Po długiej walce ciało proroka zostało przeszytą krwawą lancą z rąk Arronaxa a jego głowa została odcięta i rzucona w wojska elearów, którzy natychmiast się wycofali) oraz pokonanie Akazaxa, czarnoksiężnika Tzeentcha podczas Herezji planety Suno (jego ciało zostało rozerwane na strzępy przez moce psychiczne Arronaxa).

Wielki Kapelan Azakiel – rekluzjarcha nazywany Ojcem Czerwonego Gniewu. Dzierży on dwuręczny topór o nazwie „Egzekutor” – dar od zakonu Krwawych Aniołów. Na polu bitwy jest niczym piorun, uderza szybko i zabójczo. Sam rzadko schodzi na powierzchnię planety do walki, często odprawia modlitwy i podnosi ducha Marines przed bitwą. Wiedzieni jego słowami są zdolni do czynów przewyższających nawet zdolności Marines. Na Suno własnoręcznie w pojedynkę pokonał Ash’Kalona – potężnego Krwiopijcę Khorna.

Brat Rekluzjarcha Silas, zwany Lwem – Silas jest jednym z 5 rekluzjarchów w Rosarium, jest najmłodszym z nich. Lord Victor wyznaczył młodego rekluzjarchę jako dowódcę sił na Maleo. Jest to jego debiut jako dowódca. Brał udział w wielu walkach, pobierał nauki u samego Victora. Znany najbardziej wśród żołnierzy II i VI kompanii, brał udział w walkach na Suno z wyznawcami mrocznych bogów. Zabił tam księcia demonów Terxosa w walkach o pałac gubernatora. Otrzymał przydomek Lew za swoją zaciekłość, upór oraz naturalny zmysł dowodzenia. Silas wykazał się na Suno a Lord Victor postanowił dać mu szansę, chwilowo przydzielony do II Kompanii, gdzie podlega tylko kapitanowi kompanii. W walce używa crozius arcanum, które nazwał „Furią Lwa” oraz rękawicy energetycznej, którą pobłogosławiono na samej świętej planecie Terra.

Michał · Dołączył: 07 Paź 2009 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów

Archon Drakhar Flyth - Cień, tańczący na kurhanach wrogów - znakomity strateg, dowódca, wojownik. Jest założycielem Kabalu Tańczącego Cienia stąd tez jego przydomek. Legendy w Mrocznym Mieście mówią że walczył u boku Asdrubaela zanim ten został najwyższym panem Mrocznych Eldarów. Drakhar rozpoczynał jako wojownik w Kabalu Mrocznego
Serca, następnie został Draconem, a pod koniec 40 milenium Archonem i twórcą Kabalu Tańczącego Cienia.

Uważa, że nie tępa siła, czy wielki miecz, ale umiejętności i finezja w walce są najważniejsze.

Succubus Reia Hesperath - Ostrze w Ciemności, Pani Bitewnego Zamętu - córka samej Lelith Hesperath, najpotężniejszej spośród wszystkich członków Kultów.
Reia jest prawą ręką Drakhara na polu bitwy. Poza samym Wielkim Archonem w Kabalu nie ma potężniejszego wojownika
od niej. Lady Hesperath była jak odrzuconym dzieckeim, musiała się piąć w hierarchii w Commorragh jak każdy inny
wojownik. Na tytuł succuba zasłużyła sobie dopiero pod dowództwem Drakhara kiedy przyniosła mu głowę mistrza
zakonu Kosmicznych Marines.

Reia jest bardzo porywcza, kiedy ruszy do walki nic nie jest w stanie jej powstrzymać, lecz nie jest to bezmózga szarża, a raczej zmysłowy taniec.

Haemonuculus Iryt Culch - Pan Bólu i Zniszczenia - w mrocznym mieście zasłynął z niesamowicie wymyślnych sposobówzadawania bólu i uprzykrzania życia wrogom na polu bitwy. Oprócz wielkiej znajomości narzędzi tortur jest wyśmienitym strategiem.
Do Kabalu Tańczącego Cienia dołączył na początku 41 milenium. Iryt jest okryty bardzo złą sławą w Mrocznym Mieście, jest jednym z najokrutniejszych Mrocznych Eldarów.

Ponoć jego ulubionym zajęciem jest wysłuchiwanie modlitw swoich obiektów doświadczalnych o szybką śmierć, lecz ta nigdy nie chce przyjść...

Omar

Kapłan Run Asgrim
Głównodowodzący grupy uderzeniowej Mjollnir. Asgrim jest bardzo wiekowym zakonnikiem, najstarszym bratem w całej grupie, który brał udział w niezliczonej ilości kampanii. Jest silnym psionikiem i doświadczonym strategiem. Gdy Ragnar Czrnogrzywy poprosił Wielkiego Wilka o pomoc w wyborze przywódcy grupy, którą tworzył, Logan Grimnar wskazał właśnie na Asgrima. Ten z chęcią przyjął nowe stanowisko. Mimo upływu lat jego wilcza krew wciąż jest gorąca co często pcha go w samo serce bitwy. Asgrim równie dobrze czuje się szarżując na pierwszej linii w pancerzu terminatorskim, jadąc na motorze lub walcząc na pieszo prowadząc oddział do natarcia. "Saga o Asgrimie" posiada już wiele części a Kapłan właśnie zaczął swoimi czynami pisać kolejną.

Kapłan Run Starkad
Mimo, że nie są spokrewnieni Asgrim i Starkad są jak bracia krwii. Dołączenie Starkada do grupy było jedyną prośbą Asgrima gdy obejmował dowództwo. Starkad jest młodszy, nie znaczy to jednak, że brak mu doświadczenia. To zasłużony weteran, potrafiący walczyć zarówno bronią jak i swoimi psychicznymi zdolnościami. Gdy Mjollnir musi rozdzielić siły Starkad i Asgrim potrafią utrzymywać ze sobą kontakt informując się o aktualnych wydarzeniach

Kapłan Wilków Valgard
Uczeń Wilczego Kapłana Raneka, dołączyć do Mjollnira na osobistą prośbę Ragnara Czarnogrzywego. Jego wielkie doświadczenie i
płynące z niego rady są nieoceniona pomocą. Ruszając do bitwy przywdziewa zazwyczaj plecak skokowy i towarzyszy Podniebnym Szponom, gdyż, jak sam mówi: ktoś musi pilnować żeby szczenięta się nie pozabijały. To również do niego należy smutne zadanie odzyskiwania genoziarna poległych Wilków.

Wilczy Lord Geir
Jego ranga i zasługi powinny zagwarantować mu pozycję dowódcy, tak się jednak nie stało. Geir to jeden z najznamienitszych Wilczych Strażników z Wielkiej Kompanii Ragnara Czarnogrzywego jednak brak mu doświadczenia i umiejętności Kapłana Run. Gdyby Mjollnir wyruszył na prostą misję bojową dowództwo na pewno spoczęłoby właśnie w jego rękach, jednak o misji tej grupy uderzeniowej można powiedzieć wszystko tylko nie to, że jest prostą misją bojową. Geir zrozumiał tą decyzję i w końcu pogodził się z nią. Jest bohaterem o którym opowiadane są liczne sagi, a walce jest szybki i szalenie niebezpieczny, często jednak woli walczyć sam niż w oddziale, polując na największych i najgroźniejszych przeciwników, tak aby jego saga wciąż się rozwijała

boo68 · Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 362 Przeczytał: 0 tematów

Lord Terragus
Najwyższy generał wojsk na Maleo, dowodzi on gwardzistami od wielu lat. Najważniejsza osoba w systemi zaraz po gubernatorze. Za zasługi podczas ostatniej wojny na Maleo został mianowany najwyższym generałem wojsk na Maleo. Podczas ostatniej wojny był jednym z wielu generałów, jego wojska poprowadziły skuteczny atak na wojska Chaosu na zachodzie (aktualnie część Ziemii Śmierci), za co został odznaczony gubernatorskim orderem I kategorii. Namiestnik fortecy Terpile, aktualnie otrzymał rozkaz od gubernatora - bronić centrum rakietowego "Deszcz Ognia". Jedna z ważniejszych lokacji planety nie może upaść a Terragus tego dopilnuje.

Terragus do walki rusza wraz ze swoimi zaufanymi weteranami. Oto statystki, ekwipunek i koszt Terragusa oraz jego weteranów (zajmuje on slot HQ, jest jednym oddziałem z weteranami, należy dodać do siebie koszt Lorda i weteranów co da koszt całkowity oddziału):

Lord Terragus [70 pkt.]
WS 4 BS 4 S 3 T 3 W 3 I 3 A 3 Ld 9 Sv 4+

Ekwipunek: ulepszony laspistol (AP 3), miecz energetyczny, granaty (fragi), pole energetyczne (5+ inv), order gubernatorski (daje zasadę stubborn dla niego i oddziału)
Zasady specjalne: Najwyższy generał (może wydać 3 rozkazy na turę, zasięg 18"), Rozkazy (może użyć następujących rozkazów: Bring it down!, Fire on my target!, Get back in the fight, First rank FIRE! Second rank FIRE!, Incoming!, Move! Move! Move!)

4 Weteranów [90 pkt.]
WS 3 BS 4 S 3 T 3 W 1 I 3 A 1 Ld 7 Sv 5+

Ekwipunek:
- lasgun, medi-pack, fragi
- lasgun, regimental standard, fragi
- plasmagun, fragi
- plasmagun, fragi

Skład może wykupić Chimerę za normalny koszt.

Relax · Wysłany: Wto 14:03, 01 Mar 2011 Temat postu:

A kto go będzie brał? Douma wyłącznie? No i Ld 9 dla takiego bohatera ?
Jak zwykły sierżant SMów?

boo68 · Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 362 Przeczytał: 0 tematów

Douma grający jako IG na planecie, ale tylko gdy napiszę to w scenariuszu.
Jest to jeden z bohaterów planety, taki smaczek w odpowiednim scenario, które szykuje Smile

Takie Ld ma company commander, nie wiem nawet czy Creed ma 10, a jesli ma to jest lepszy od niego o wiele i tak.

boo68 · Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 362 Przeczytał: 0 tematów

Aganazar Vor'Sha

Pierwszy demon, który wkroczył na Maleo. Mag Aganazar wezwał większego demona Slaanesha - Vor'Shę. W wyniku mrocznego rytuału ich ciała i dusze stały się jednym. Powstał Aganazar Vor'Sha, Herald Zagłady oraz Pan Demonicznych Zastępów. Istota ta jest niezwykle potężna co już nie raz pokazała na polu walki. Jego plan to zniszczenie systemu Maleo, pochłonięcie każdej duszy. Każdy demon na Maleo musi się go słuchać (choć wielu się to nie podoba). Jest on strasznym przeciwnikiem - demoniczna moc, ogromna siła i prędkość, zmysł taktyczny oraz wredny uśmiech. Nic go nie powstrzyma. Lubi torturować swoje ofiary zanim je pochłonie. Jeśli któryś demon chce zająć jego miejsce natychmiast traci głowę (dosłownie).
W walce Aganazar Vor'Sha używa swej demonicznej broni, którą dzierży w jednej z czterech rąk. Jest to miecz "Rozpierdzielator". Demon wchłonął już kilka artefaktów Marines przez co Rozpiedzielator staje się potężniejszy.

Mavex

Zastępca Aganazara. Jest większym demonem Tzeentcha, służy Aganazaraowi radą oraz swoimi magicznymi mocami. Potrafi przepowiadać przyszłość (lecz nie zawsze trafnie) gdy wchłonie odpowiednią ilość dusz. Snuje intrygi jak przejąć władzę nad demonicznymi zastępami i poświęcić ten świat swojemu bogowi, lecz Aganazar jest również przebiegły i utrzymuje Mavexa w ryzach. Jest nieocenionym doradcą i potężnym magikiem.

Paxon

Książe demonów jest sługą Vor'Shy, dosłownie. Paxon skazał siebie na wieczną służbę, gdy Vor'Sha uratował mu życie w pewnej bitwie. Vor'sha dał mu wybór - wieczna służba i wiele dusz dla Paxona lub śmierć i strata własnej demonicznej esencji. Paxon się długo nie zastanawiał i stał się oficerem w armii Vor'Shy. Paxon przyznaje, że ten układ był dla niego dobry. Ciągle ma z kim walczyć przez co rośnie w siłę. W walce najczęściej używa swojego ukochanego miecza - "Pociskacza", na którym wyryte są runy Tzeentcha. Paxon jest ekspertem w używaniu mocy swego pana. Aganazar Vor'Sha obiecał Paxonowi, że załoga każdego czołgu, który zniszczy należy do niego i może z nimi robić co mu się tylko podoba. Paxon ma dziwne poczucie humoru jak na demona, jest dość sarkastyczny i ironiczny.